sobota, 13 lutego 2010
Kuchnia...
Prosty i bardzo smaczny dodatek do pieczywa - pasta z twarogu i jajek.
300g tłustego twarogu
1/2 sporej cebuli pokrojonej w drobną kostkę
2-3 jajka
opakowanie gęstej kwaśnej śmietany (używam Szefa Kuchni 18%)
1-2 łyżeczki węgierskiej pasty paprykowej*
Jajka ugotować na twardo i posiekać, twaróg rozdrobnić widelcem, dodać śmietanę, posiekaną drobno cebulę oraz węgierską pastę paprykową.
Z pastą może być pewien problem. Zdaje sobie sprawę, że nie wszędzie jest ona dostępna, ale jak już uda Wam się gdzieś dojrzeć, to polecam zakup. Wiem, że bywa w sklepach Społem. Wygląda tak, oryginalna, raczej do dostania w sklepach z węgierską żywnością lub tak produkowana w Polsce i równie smaczna. Pasty można dostać w dwóch wersjach - ostrej i łagodnej. Polecam zakup jednej i drugiej oczywiście.
Już nie będę się rozpisywać o wyższości magyarskiej papryki, ale to prawda, to jest czerwone złoto. :)
Przy okazji poruszę jeszcze temat śmietany. Niewiele jest na rynku takiej normalnej, bez dodatków, zagęstników, stabilizatorów, bez mącznego posmaku, dziwnej konsystencji. Jeszcze ten nieszczęsny Szef Kuchni jest całkiem niezły i do dostania prawie wszędzie. Robico też ma niezłą śmietanę, ale żeby ją dostać niestety muszę udać się na wycieczkę... :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
To się chyba nazywa naukowe podejście do kuchni; wszystko opisane,nazwane, pokazane;)
Kuchnia węgierska nadzwyczaj mi odpowiada, lubię pikantnie, paprykowo i pomidorowo.
A ze śmietan, osiemnastek, używam wyłącznie biedronkowej 'Mlecznej Doliny'. I w ogóle jestem teraz fanką Biedronki, bo ona już od pewnego czasu ma tendencję do przekształcania się w małe delikatesy.
Uwielbiam przygotowywanie jedzenia, najchętniej obserwowane z innego pomieszczenia. Zdecydowanie bardziej bezpośredni kontakt miewam zazwyczaj z produktem końcowym.
pysznie wyglada,ale chyba jednak nie zobie bo twarogu u nie niet :(
Chetnie zrobie taka salatke tylko pasty bede musiala poszukac. Ja robie podobna salatke, jajka, twarog, czerwona cebula, tunczyk, sol, pieprz i gotowa, tez dobra... Ale zrobilo sie kulinarnie :-) Pozdrawiam serdecznie... M
Polkaaa
głodna jestem, w pracy siedzę, zmiłuj się !!!
Prześlij komentarz