Lubię śnieg, ale... taki jak na obrazku. Nie lubię takiego, który dzisiaj spada z nieba. Jest strasznie. Na samą myśl o przekroczeniu progu mojego domu i wystawieniu swego ciała (choć ubranego) na taką atmosferyczną huśtawkę, dostaję dreszczy. Mam śliczną parasolkę. Ale tak wieje, że pewnie mi się połamie... Chcę iść na wagary! ;)
5 komentarzy:
pięknie
Byle do niedzieli! Byle do niedzieli!!!!
(bo podobno ma przyjść wiosna :)
Puchowy śniegu tren...
A środkiem przejeżdżały sanie.
Prześlij komentarz