Biedronka siedmiokropka. Pamiętam jak wiele lat temu na bałtyckich plażach była inawazja dziwnych gryzących (szczypiących) bierdonek. I mimo całej mojej sympatii do tych uroczych stwożonek w mojej pamięci został ślad po tamtych mutantach. ;)
3 komentarze:
Anonimowy
pisze...
A wydaje się taka niewinna i przyjazna. Jak zawsze pozory mylą:)
Wszystkie zdjęcia prezentowane na tym blogu są moja własnością. Kopiowanie oraz wykorzystywanie ich bez mojej zgody jest zabronione. (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r.Dz.U.Nr 24, poz. 83).
3 komentarze:
A wydaje się taka niewinna i przyjazna. Jak zawsze pozory mylą:)
Pewnie nażarły się radioaktywnych mszyc z obwodu kaliningradzkiego :)
Lav, to całkiem możliwe. ;)
Prześlij komentarz