Sójka.
W ogóle dziwna była wczoraj akcja z tą sójką. Jakieś takie nietypowe dźwięki coś wydawało w krzakach. Chodziła i nie wiem czy straszyła, czy podrywała... przedstawiciela zdaje się drozdowatych (muszę jeszcze przyjrzeć się innym zdjęciom). W każdym razie śmiesznie to wyglądało.
P.S. Ten drugi ptak, to chyba samica kosa. Na dniach wkleję fotkę. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Choć na ptaszkach to najlepiej zna się nasza kotka Lolisia, to zdjęcie wyjątkowo mi się podoba.
Dziękuję. :)
Prześlij komentarz