poniedziałek, 11 maja 2009

Flora...



Jak wiosna, to wiosna. Koniec tych burości, brązów i beży.
Uwielbiam bratki. Po pierwsze są bardzo łatwe w obsłudze, wręcz niezniszczalne, no i mają bardzo długi okres kwitnienia.

1 komentarz:

ma.ol.su pisze...

Brat,bratek, braterski, bratanek, bratni - od razu kojarzą nam się takie miłe słowa z widokiem tych, jakże sympatycznych kwiatków.
Poza tym Twoja kępka, co za zestawienie kolorów!

Ale niezniszczalne? Chyba wtedy, gdy ma się dwa koty (tylko).