Ale cudne macie lato... A u nas tylko ślimaki, właściwie ślimole, wielkie i oślizgłe (no, bo jakie mają być). Trzy doby z rzędu leje okropnie. Dobrze, że dach nam naprawili.
Niee, u nas lato od kilku (a może i więcej) dni też raczej nie sprzyja opaleniźnie. Wcześniej, oczywiście jak mnie tu nie było, pogoda piękna, sucho, ciepło... a teraz? Chociaż kiedy oglądam wieści z kraju, to nie mogę narzekać, niby pada, burze przeszły, ale jednak tutaj było spokojnie. Za to na południu... Straszne, aż ciarki mi przechodzą na samą myśl o tych chałupach bez dachów.
Wszystkie zdjęcia prezentowane na tym blogu są moja własnością. Kopiowanie oraz wykorzystywanie ich bez mojej zgody jest zabronione. (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r.Dz.U.Nr 24, poz. 83).
2 komentarze:
Ale cudne macie lato... A u nas tylko ślimaki, właściwie ślimole, wielkie i oślizgłe (no, bo jakie mają być). Trzy doby z rzędu leje okropnie. Dobrze, że dach nam naprawili.
Niee, u nas lato od kilku (a może i więcej) dni też raczej nie sprzyja opaleniźnie. Wcześniej, oczywiście jak mnie tu nie było, pogoda piękna, sucho, ciepło... a teraz? Chociaż kiedy oglądam wieści z kraju, to nie mogę narzekać, niby pada, burze przeszły, ale jednak tutaj było spokojnie. Za to na południu... Straszne, aż ciarki mi przechodzą na samą myśl o tych chałupach bez dachów.
Prześlij komentarz