piątek, 4 lipca 2008

Sprzed lat...



Prosto z kredensu. Zakurzone...

5 komentarzy:

ma.ol.su pisze...

To lubię. Herbata dobra jest tylko z porcelanowej filiżanki. Jasne, że wymaga pewnej celebry, to znaczy czasu. Ale przecież warto!

Yacek pisze...

czasy naszych prababć :)Ja jednak wole ze swojej szklanki :)

Anonimowy pisze...

Zielona herbatka w porcelanowej filiżance...

Karska pisze...

A ja jednak z filiżanki. :)

cozerka pisze...

uwielbiam filiżanki....herbata w filiżance to zupełnie inna jakość.