wtorek, 13 maja 2008

Wiejskie klimaty...

Redliny. Będą ziemniaki.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ale redliny...
zjadłoby się młodego polskiego ziemniaczka, z masełkiem, koperkiem...marzenia.

Anonimowy pisze...

Aż się przypomniały klimaty u dziadka na wsi :)

Karska pisze...

Mnie się przypominają czasy kiedy z rodzicami jeździłam do znajomych na Wybrzeże i tam w czynie społecznym dzieci z wiejskiej szkoły jeździły na żniwa, wykopki... Dla nich to było prawie jak kara, ale ja mieszczuch byłam szczęśliwa. ;)