A tu gdzieś dwór stał drewniany...
Przyszli Niemcy, właściciela za działania partyzanckie utopili, później reforma rolna dokończyła dzieła zniszczenia. Dzisiaj jest pole i kilka starych drzew.
piątek, 4 kwietnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Straszne.
Ale choć krajobraz pozostał.
Tak. Widać, że to miejsce kiedyś tętniło życiem...
Vis a vis dworu stał watrak - koźlak. Pamiętam jeszcze z 10 lat temu żarna tam leżały... Dzisiaj są działki, latem osada ożywa...
Prześlij komentarz