środa, 20 lutego 2008

Akcje GTWb


Czwarta akcja GTWb - Warszawskie H2O.
Czyli - Co woda niesie... A niesie rurą z miasta i okolic różne skarby, smakołyki... No coż, może nie każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego, ale zapewniam, że amatorów jest wielu. Tu mewy śmieszki, chyba zadowolone, żeby nie powiedzieć - uśmiechnięte. ;)

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Gdzieś czytałem, że w niejednym dużym mieście jest więcej gatunków zwierząt, niż w parkach narodowych. Lubią podążać za ludźmi :)

lavinka pisze...

No, to pozostaje życzyć im smacznego :)

Anonimowy pisze...

Czy to wypływ kolektora z Czajek?

Karska pisze...

Tak, smacznego. :) Często ustawiają się tu też wędkarze...
Agata744 - tak, to chyba są czajkowe cuda...
Warszawa78 - mówisz o szczurach, pluskwach, karaluchach czy o jeleniach też? ;)

Anonimowy pisze...

Nie wiem czemu, ale skojarzyło mi się z ptasią grypą :)

meteor2017 pisze...

Nie można też zapominać o zbiegłych guźcach i tygrysach ;-P

Ja zaś mówię o kawkach... czarnych z rana ;-)

Karska pisze...

Faktycznie! Zupełnie zapomniałam o guźcach! :) Nie wiem co się z nim stało... i chyba nie chcę wiedzieć. :(

bagienny pisze...

Zapomniałem co miałem napisać ;]
A już wiem... To mamy inne ptactwo niż kaczki? ŁAŁ ;]