środa, 13 lutego 2008

Flora...

Jaskier.
Trochę słońca...

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jakaś taka wkurzona...

Anonimowy pisze...

Aaa! To miało być o jaszczurce!
A jaskrów to mamy sporo na wiosnę w rowach melioracyjnych...

Karska pisze...

Hihi, czytam i myślę "jaskrA wkurzona?". ;)))
U mnie jaskry tylko przy oczku wodnym, potem dalej na łące, reszta to stepy, które też mają swój urok. :)

A jaszczura wkurzona, bo nie mogłam jej "złapać" obiektywem i trochę tam przy niej się kręciłam...