sobota, 9 lutego 2008

Flora...

I żeby nie było tak do końca buro w dzisiejszym dniu, to jeszce odrobina zieleni. ;)

3 komentarze:

aga_piet pisze...

Ładnie, ciepło...

Anonimowy pisze...

Jak patrzę na taki liść to natychmiast wyobrażam sobie plan miasta... uliczki, kwartały zabudowy...

Karska pisze...

Lavinka, nie mów jeszcze, że liczysz płyty chodnikowe... ;)

A faktycznie ciepło było i łąka za płotem pachniała sianem...