Trochę mi sie majówka wydłużyła... Ale powiedzcie czy łatwo byłoby Wam opuścić takie miejsce? ;) Zdjęć chyba z 5 tyścięcy, muszę to pozmniejszać, posegregować i szykujcie się...
Stęskniłam się za blogiem straszliwie. Niestety w tych pieknych okolicach internet oferowany przez jedną z sieci komórkowych jest wolniejszy od wzrostu włosów na nogach, więc...
niedziela, 11 maja 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Pięknie, tylko pozazdrościć takiego wypoczynku:)
Ale wyobraź sobie, co ja teraz w mieście przeżywam. :(
Przecież my (czytelnicy) też się stęskniliśmy, ale warto było poczekać na takie zdjęcie!
Naprawdę piękne.
Dziękuję. :)
Prześlij komentarz